Bezpiecznie i bez owijania w bawełnę. Jak właściwie obchodzić się z patyczkami higienicznymi?

Bezpiecznie i bez owijania w bawełnę. Jak właściwie obchodzić się z patyczkami higienicznymi?

Patyczkowe potyczki

Zgodnie z zaleceniami lekarskimi, podpartymi względami bezpieczeństwa, odpowiednia pielęgnacja to penetrowanie patyczkiem zakamarków powierzchni małżowiny, a nie jej wnętrza. Umieszczając patyczek zbyt głęboko w samym środku ucha, wpychamy nagromadzoną woskowinę do jej wnętrza, powodując często nieodwracalne konsekwencje zdrowotne. Taka nieodpowiednia pielęgnacja przynosi więcej szkody niż pożytku, zatem rozważne czyszczenie ucha powinno odbywać się tuż przy wejściu do przewodu słuchowego wewnętrznego oraz na zewnętrznej części małżowiny.

Z patyczkową precyzją

Standardowe patyczki higieniczne są uniwersalne pod względem zastosowania. Jeśli jednak chcemy poddać się dokładniejszym zabiegom pielęgnacyjnym, warto rozważyć zakup patyczków ze szpiczastą końcówką do precyzyjnych korekt okolic oczu. Taki dedykowany produkt pozwoli wykonać najbardziej misterny makijaż, a pracochłonny demakijaż na zawsze odejdzie w niepamięć. Właściwym wyborem dla posiadaczy skóry wrażliwej będą patyczki ze stuprocentowej bawełny, która delikatnie potraktuje wymagające rejony.

Patyczkowe ABC mówi jasno: postępuj z głową, a uzależnisz się od finezyjnej pielęgnacji.